Wonder Club world wonders pyramid logo
×

Reviews for Oratory in the New South

 Oratory in the New South magazine reviews

The average rating for Oratory in the New South based on 2 reviews is 4 stars.has a rating of 4 stars

Review # 1 was written on 2013-03-26 00:00:00
1979was given a rating of 3 stars Harouri Houlet
‎درود بر «برتراند راسل» خردمند و یادش همیشه گرامی باد ‎دوستانِ گرانقدر، زمانی 3 امپراتوریِ قدرتمندِ شرق اروپا، جهتِ تحمیل کردنِ نظامِ خودشان بر تمامیِ ارپا، با یکدیگر متحد بودند... آنهم اروپایی که از سالِ 1815 تا سالِ 1848 زمانی از صلح برخوردار بود و زمانی متحملِ استبداد بود... امّا زمانی رسید که دیگر قادر به تحمیلِ صلح نبودند و بر اثرِ چند علتِ مختلف که مهمترین آنها "ناسیونالیسمِ اسلاو" بود، کارشان به جنگ و ستیز کشیده شد و نتیجه اش جنگِ جهانی اول بود ‎عزیزانم، هوادارانِ «ملیّت» میگفتند: هر کشوری باید آزاد باشد که بتواند به تمامِ ترقیّاتِ مشروعِ خود دست یابد... امّا هوادارانِ «ناسیونالیسم» میگفتند: هر کشوری باید آزاد باشد تا بتواند به تمامِ ترقیّاتِ خود دست یابد، خواه این ترقیات مشروع باشد و خواه نباشد... بر اثرِ همین اختلافِ عقیده، «لیبرالیسم» به «امپریالیسم» تبدیل شد ‎باید به این موضوع اشاره کنم که «رادیکالیسم» بر خلافِ «لیبرالیسم»، از ملاحظاتِ اقتصادی الهام گرفته بود... «رادیکالها» حتی از «لیبرالها» هم فردگراتر بودند، زیرا آنها هیچ نفعی را در ملتها سراغ نمیکردند ‎جهان بینیِ «رادیکال» هایِ فلسفی تا حدِ زیادی با جهان بینیِ «سوسیالیست ها» مشترک بود، «سوسیالیست ها» اصلی ترین اختلافشان با « رادیکال» هایِ فلسفی در این بود که آنها جهان را از دیدگاهِ مزدبگیران نگاه میکردند نه از دیدگاهِ کارفرمایان ‎انسانِ متمدن را نمیشود به وسیلۀ احساسِ صلح جویی از یک خودکشیِ دست جمعی نجات داد، بلکه راهِ نجاتِ او یک "سازمانِ اقتصادیِ جهانی" است ‎دوستانِ خردگرا، این کتاب تقریباً از 520 صفحه و 4 بخش تشکیل شده است... <برتراند راسل> کتاب را با اصلِ مشروعیت و توضیحی در موردِ جانشینانِ ناپلئون آغاز کرده است و سپس از پیشرفتِ فکر و زندگیِ روستایی و زندگیِ صنعتی سخن به میان آورده است ‎کتاب حول پژوهش در موردِ <سوسیالیسم> و<لیبرالیسم> چرخیده است و در موردِ دموکراسی در انگلیس و آمریکا توضیحاتِ بسیار خوب و مفیدی ارائه نموده است ‎تقریباً 100 صفحه از پایانِ کتاب به سخن در موردِ <ناسیونالیسم> و <امپریالیسم>، اختصاص یافته است ‎امیدوارم این ریویو جهتِ آشناییِ شما بزرگواران، با این کتاب بسیار ارزشمند، مفید و کافی بوده باشه ‎<پیروز باشید و ایرانی>
Review # 2 was written on 2020-01-18 00:00:00
1979was given a rating of 5 stars Lenore Penley
Przenikliwość analitycznego umysłu Bertranda Russella widoczna jest w każdym typie publikacji tego logika. Niezależnie czy pisze o historii, filozofii, teorii względności czy matematyce, zawsze kroczy rzadko uczęszczanymi ścieżkami myśli niezależnych i bezkompromisowych. W książce "Wiek XIX", która jest niemal klasyczną monografią, dostajemy kilka kluczowych, według autora, elementów świata okresu 1814-1914. Russell w pełni świadomie skupił się na prześledzeniu wybranych zjawisk - 'przetasowaniu' europejskiej polityki po Kongresie Wiedeńskim, rozwoju idei ekonomii politycznej w Anglii, zreferowaniu głównych postulatów socjalizmu i marksizmu, narodzinach kapitalizmu amerykańskiego, rozwoju świadomości narodowej i nacjonalizmu na przykładzie Włoch i Niemiec oraz kilku emblematycznych przykładach kolonializmu. Ponieważ książka powstała w 1934 roku, widmo militaryzmu hitlerowskiego przebrzmiewa wielokrotnie w tle dywagacji XIX-wiecznych. Szczególnie widać to w partiach opisujących niemieckie zjednoczenie, zarówno to formalne pod przywództwem Prusa, ale i dokonane mentalnie w umysłach ludzi w konsekwencji dominującej ideologii Fichtego skupionej na budowaniu dumy narodowej i potrzebie integracji wokół wspólnego narodowego planu. Podobnie, również w stosunku do swojej współczesności międzywojennej, odniósł Russell analizy postulatów Marksa. Stanowiły one istotny teoretyczny komponent emancypacji robotników, lecz w karykaturalnej formie posłużyły politykom do zniewolenia ludzi w wieku następnym. Z punktu widzenia sposobu uprawiania dyskursu historycznego, Russell jest klasycznie staromodny. W swojej pracy narrację oparł na kilku dominujących ideologiach (liberalizm, radykalizm, legitymizm) i globalnych procesach dziejowych charakterystycznych dla opisywanego okresu (kolonializm, militaryzm, monopole gospodarcze). Do tego nurt historycznych przemian w jego ujęciu jest realizacją planów dominujących jednostek (od Metternicha po Bismarcka). Obecnie modne stało się łączenie historii ze zjawiskami natury przyrodniczej (od zmian klimatycznych po dysfunkcje układu pokarmowego przywódców). Stąd "Wiek XIX" stanowi ciekawy kontrapunkt w pejzażu możliwych historycznych analiz. Russell dość sarkastycznie podsumowuje przesadne wiązanie pewnych zjawisk w dyskurs, który może prowadzić do karykatury: "Historię można ujmować w rozmaity sposób i można by wynaleźć wiele formuł ogólnych, które będą wydawać się dostatecznie uzasadnione, jeśli zwróci się uwagę na odpowiednio dobrane i przemawiające za nimi fakty. Mógłbym zaproponować na przykład - nie przywiązując zresztą do swojej koncepcji nadmiernej wagi - następującą nową teorię dotyczącą przyczyn rozwoju przemysłu: industrializm powstał dzięki nowożytnej nauce, nowożytna nauka powstała dzięki Galileuszowi, Galileusz zawdzięcza swe istnienie Kopernikowi, Kopernik Odrodzeniu, Odrodzenie upadkowi Konstantynopola, upadek Konstantynopola wędrówkom Turków, zaś wędrówki Turków spowodowane zostały przez suszę w Azji Środkowej. Dlatego w poszukiwaniu czynników, które prowadzą do przemian historycznych, należy skierować główną uwagę na znajdujące się na powierzchni ziemi obszary wodne - czyli na hydrografię." Ponieważ w tym korespondencyjnym sporze jestem bliższy stanowisku Russella, to z rezerwą odbieram chociażby popularne ostatnio książki Yuvala Noaha Harariego, jako czasem zbyt powierzchowny holizm łączenia wszystkiego w relacje. Pracę Russella oceniam bardzo wysoko, głównie za jego chłodny dystans i zabójczą logikę w punktowaniu niespójności ideologii różnej proweniencji. Wprost genialnie opisał zakulisowe gierki dyplomatyczne okresu ponapoleońskiego. Świetnie obnażył cynizm angielskich przemysłowców i arystokratów, którzy przyczyniali się bądź nie reagowali na piekło zgotowane dzieciom biedoty zapędzanym do wielogodzinnej pracy fabrycznej. Zaś to, jak opisał amerykański kapitalizm stalowy i naftowy, zasługuje według mnie na literackiego Nobla. Bezwzględność i kult zysku wykreowały nieciekawe indywidua, stanowiące do dziś wzorzec zaradności czy sprytu - Carnegie, Rockefeller czy Morgan. Przekupstwo, zastraszenia i cynizm w napychaniu własnych kieszenie ponad miarę, było ich codziennością (stalownie Andrew Carnegie przynosiły rocznie 40 mln $ zysku, z czego 25 mln $ przypadało jemu). Jeśli do tego się doda, że opłacani sędziowie i politycy pośrednio współtworzyli ten trustowy model monopoli, amerykański mit od 'pucybuta do milionera' nabiera odpowiedniego kontekstu. "Wiek XIX" jest książką o świadomie założonej i konsekwentnie pilnowanej optyce. Sytuacja społeczna, choć nie jest na pierwszym planie, to stanowi istotny element tła zobrazowany nielicznymi, choć bardzo dosadnymi przykładami (wyzysk robotników, niewolnictwo amerykańskie, tępienie ludności afrykańskiej zamieszkującej tereny obfitujące w złoto czy diamenty). Bardzo cenne były liczne wstawki o obyczajowości arystokracji. Russell, jako wnuk premiera brytyjskiego, nie szczędzi czytelnikowi smaczków z wyższych sfer, które znał z reguły z pierwszej ręki. Skupienie się na kilku wybranych postaciach, które decydowały o losach świata, pozwoliło mu na odmalowanie portretu psychologicznego zbiorowego umysłu człowieka z XIX wieku - człowieka, który jednostkowe namiętności musiał odnieść do potężnych ideologii i industrializacji przyśpieszającego świata. Gorąco zachęcam do lektury "Wieku XIX-ego" i do zmierzenia się z niepokojącymi wnioskami pióra wnikliwego obserwatora. WYBITNA - 9/10


Click here to write your own review.


Login

  |  

Complaints

  |  

Blog

  |  

Games

  |  

Digital Media

  |  

Souls

  |  

Obituary

  |  

Contact Us

  |  

FAQ

CAN'T FIND WHAT YOU'RE LOOKING FOR? CLICK HERE!!!